Archiwum Hemingwaya

(za: „Gazeta Wyborcza”, 07. 01. 2009 rok)

Po czterdziestu siedmiu latach reżim kubański udostępnił nieznane dotąd publiczności prywatne archiwum Ernesta Hemingwaya. Papiery leżały dotąd w Finca Vigia pod Hawaną, w domu słynnego pisarza, nieruszane od jego samobójczej śmierci w 1961 roku.

Archiwum jest otwarte dla badaczy na Kubie od wczoraj. Za dwa tygodnie wszystkie kopie będą dostępne w bibliotece Johna F. Kennedy’ego w Bostonie. To rzadki przykład współpracy między kubańska dyktaturą komunistyczną oraz USA utrzymującymi od blisko pół wieku embargo na handel i kontakty instytucjonalne z Hawaną. Archiwum skatalogowały oraz umieściły na nośnikach elektronicznych po pięciu latach pracy wspólnie kubańskie Narodowe Centrum Konserwacji i Restauracji, Rada Narodowa Dziedzictwa Kulturalnego Kuby oraz amerykańska Rada Badań Nauk Społecznych (Social Science Research Council).

Wśród 3,2 tys. dokumentów, listów, telegramów, paszportów i polis ubezpieczeniowych jest także oryginał epilogu powieści „Komu bije dzwon” oraz scenariusz filmowy napisany na podstawie niemniej słynnego dzieła „Stary człowiek i morze”. Są tam też kodowane meldunki pisarza na temat pobytu niemieckich okrętów podwodnych w czasie drugiej wojny światowej na wodach Morza Karaibskiego, gdzie u północnych wybrzeży Kuby tankowały paliwo.

Archiwum zawiera też 3,5 tys. zdjęć i 9 tys. książek. Większość dokumentów ujrzała światło dzienne po raz pierwszy, niektóre wcześniej opublikował lub opisał Norberto Fuentes, pisarz kubański, który wyemigrował do USA, w książce „Hemingway na Kubie”. Nie jest to jednak całe kubańskie archiwum Hemingwaya. Dużą jego część wywiozła po śmierci pisarza wdowa po nim Mary Welsh.

Hemingway, zapamiętany myśliwy na lądzie i na morzu, przyjechał po raz pierwszy na Kubę w 1932 na połów mieczników, co opisał później w „Starym człowieku…”. Na stałe zamieszkał na Kubie w Finca Vigia w 1939 r., zaraz po zakończeniu hiszpańskiej wojny domowej, którą opisał w „Komu bije dzwon”. Wyjechał rok po rewolucji w 1960 roku do USA, gdzie rok później popełnił samobójstwo w wieku 61 lat. W trakcie pobytu na Kubie napisał m.in. „Starego człowieka”, „Za rzeką w cieniu drzew” i „Wyspy na Golfstromie”, oraz w 1954 dostał literackiego Nobla.

Po śmierci pisarza jego rodzina przekazała posiadłość Finca Vigia wraz z osobistym archiwum pisarza rządowi kubańskiemu. Dom muzeum w otoczeniu parku palmowego jest do dziś niemal nietknięty. Są w nim jeszcze obrazy hiszpańskich malarzy, maszyna do pisania, liczne przedmioty codziennego użytku pisarza, a nawet butelki dżinu i whisky. Zachował się też jacht „Pilar”, którym Hemingway wypływał na połów ryb.